Dziś: środa,
24 kwietnia 2024 roku.
Pismo społeczne, ekonomiczne i literackie
Archiwum 2013
Pod Pegazem
Nowy przekład „Sonetów krymskich”

Autorka przekładu „Sonetów Krymskich” Ludmiła Stepanenko z mężem AleksandremAutorka przekładu „Sonetów Krymskich” Ludmiła Stepanenko z mężem Aleksandrem

Niełatwo spotkać dziś wykształconego człowieka, który nic nie wiedziałby o słynnych „Sonetach krymskich” znakomitego poety - romantyka Adama Mickiewicza.

Młody poeta, który jako uczestnik nielegalnych organizacji młodzieżowych został uwięziony a później zesłany z Litwy w głąb Rosji i nagle otrzymał jakoby to niespodziewany prezent od rządu rosyjskiego - podróż na Krym. Sytuacja okazała się pikantną i dramatyczną, jako że z poetą podróżuje czarowna Karolina Sobańska, która wraz z mężem hrabią Wittem dyskretnie sprawowała nad nim tajny nadzór. Egzotyka strefy podzwrotnikowej, oraz Krymu stepowego zrobił na poecie wielkie wrażenie. Przeżywał uczucia zamętu i podniesienia, niepokoju i nieokreśloności, był zachwycony pięknymi, krajobrazami i urodą swej towarzyszki podróży. Po tej podróży ujrzały świat „Sonety krymskie”, które stały się źródłem nie przeciętnej popularności ich autora.

Prezentacja stała się świetną okazją do omówienia aktualnych poczynań w ukraińsko-polskich stosunkach kulturalnych. Na zdjęciu dyrektor muzeum im. T. Rylskiego Wiktoria Kołesnyk (L) i prof. dr Łarysa Wachnina (Narodowa Akademia Nauk Ukrainy)Prezentacja stała się świetną okazją do omówienia aktualnych poczynań w ukraińsko-polskich stosunkach kulturalnych. Na zdjęciu dyrektor muzeum im. T. Rylskiego Wiktoria Kołesnyk (L) i prof. dr Łarysa Wachnina (Narodowa Akademia Nauk Ukrainy)

Na język ukraiński niektóre sonety przetłumaczyli Mikołaj Zerow, Mykoła Bażan, aczkolwiek większość utworów tego cyklu można znaleźć w tłumaczeniach Borysa Tena.

Jak dotychczas największe uznanie zdobył przekład „Sonetów krymskich" dokonany przez Maksyma Rylskiego. Aczkolwiek dobrze byłoby, gdyby w każdym pokoleniu zjawiali się entuzjaści ponownego tłumaczenia znakomitych utworów klasyków. Wtedy utwory nabiorą nowoczesnego zabarwienia, wzrośnie zainteresowanie czytelnika. To jak gdyby do studni wciąż dopływała źródlana woda.

W omówieniu nowego zbioru poetyckiego uczestniczył Maksym Rylski wnuk wielkiego ukraińskiego poety W omówieniu nowego zbioru poetyckiego uczestniczył Maksym Rylski wnuk wielkiego ukraińskiego poety

Poetka Ludmiła Stepanenko odważyła się zrobić swój własny przekład „Sonetów krymskich”. W swoim dorobku ma ona już m.in. literackie zbiory pt. „Chcę powiedzieć” i „Myśli moje”, przetłumaczone na rosyjski wybrane dzieła poetyckie Wasyla Symonenki. Autorka otrzymała miano laureata Wszechukraińskiego wernisażu poetycznego „Róże i winogrona – 2008”, a w październiku 2011 roku w Żytomierzu zajęła pierwsze miejsce na II Wszechukraińskim Konkursie Literackim im. W. Grabowskiego w nominacji „Przekład poetycki z języka polskiego na ukraiński”.

Poeta i tumacz Stanisław SzewczenkoPoeta i tumacz Stanisław Szewczenko

I oto - nowa książka Pani Ludmiły. W jej przygotowaniu aktywnie uczestniczył jej małżonek Alekander Stepanenko, który ozdobił zbiór własnymi oryginalnymi ilustracjami.

Forma sonetów z pewnością nie należy do łatwych dla tłumacza poezji, od dawna uważana jest za wyszukaną.

W swoich przekładach pani Ludmiła bardzo rzetelnie przekazała duch sonetów, ich fabułę, osobowość poetyckich postaci, jak również egzotyczny piękno Krymu. Takie oceny zabrzmiały od wszystkich uczestników prezentacji przekładu, którzy życzyli autorce kolejnych literackich dokonań.

Stanisław SZEWCZENKO

Передплатити „Dziennik Kijowski” можна протягом року в усіх відділеннях зв’язку України